Musimy rozróżniać kwestię modlitwy o uwolnienie i egzorcyzmów. Modlitwa o uwolnienie odbywa się na mocy wiary. Sam Jezus Chrystus w Ewangelii mówi, że ,,wszystkim, którzy uwierzą takie znaki towarzyszyć będą, że w imię moje złe duchy będą wyrzucać”. W filmie ,,Jak pokonać szatana” wspomina o tym o. Amorth.
Sól egzorcyzmowana - modlitwa Autor Wiadomość Moderator Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17Posty: 8192 Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa północny_wilk napisał(a):Rzecz w tym, że to nie ja mam problem, więc chciałabym, żeby sól zadziałała na pewną grupę osób, z którą widuję się od czasu do czasu. Jeśli chcesz, możesz napisać trochę dokładniej, o co chodzi. Zaraz zastanowimy się, czy to może w czymś ktoś pisał na forum, że rozsypuje w pracy sól egzorcyzmowaną po kątach, bo współpracownicy zachowują się niekulturalnie i żyją daleko od Boga. Niestety, ale w takim przypadku sól egzorcyzmowana pomoże tak samo, jak kąpiel w wodzie święconej. Tutaj lepiej byłoby zwyczajnie pomodlić się za nich w kościele. A jeszcze lepsze, co można zrobić, to dawać dobry przykład osoby wierzącej, która sama zachowuje się odpowiednio kulturalnie oraz wykazuje się dobrą wolą i życzliwością wobec innych. Nie zapominając też o pewnej asertywności, której przykład nieraz dawał Jezus w napisał(a):jako moderator na forum powinieneś mieć jakiś poziom drogi forumowiczu, także proszę nie żartuj sobie z poważnych rzeczy. Dobrze wiem jak się manifestuje działanie złego ducha na takich ludziach oraz jak reagują osoby opętane i po-zniewalane na takie nawet 'błahe' sprawy jak sól egzorcyzmowana, woda itp, ... i na przyszłość powstrzymaj się od niepotrzebnych komentarzy, które nic nie wnoszą do tematu. dziękujęUważam - podobnie jak niejeden duchowny, w szczególności duchowny naukowiec - że jeśli w zwykłym życiu zdarzają się jakieś cuda, to są one bardzo rzadkie. Większość domniemanych cudów to zjawiska naturalne. Jestem natomiast przekonany, że im więcej się mówi na temat opętań i zniewoleń, im więcej czyta się czasopism typu "Egzorcysta" lub "Wróżka", albo im bardziej angażuje się w jakieś nietypowe działania mistyczne, tym większa szansa, że takie rzeczy będą się zdarzać. Gdyby było tak, jak piszesz, z tymi reakcjami ludzi zniewolonych na sole egzorcyzmowane itp., to dowód na istnienie sił nadprzyrodzonych byłby na wyciągnięcie ręki. Tylko jakoś dziwnym trafem cały świat naukowy tego nie zauważył i niczego takie nie wykazano. Niesamowity zbieg okoliczności, prawda?Badania skuteczności leków przeprowadza się w ten sposób, że ani pacjenci, ani lekarze nie wiedzą, czy dostają placebo, czy prawdziwy lek. Robi się tak dlatego, ponieważ udowodniono, że nawet sama postawa lekarza wpływa na wyniki i reakcje pacjentów. Można zatem podejrzewać, że podobnie jest w przypadkach takich zjawisk jak zniewolenia. Siła sugestii potrafi być ogromna. Nie ma sensu doszukiwać się cudów gdzie popadnie. _________________Don't tell me there's no hope at allTogether we stand, divided we fall~ Pink Floyd, "Hey you" Wt kwi 12, 2016 17:23 dominikbartlomiej Dołączył(a): N wrz 06, 2015 10:22Posty: 630 Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa Czytanie "Egzorcysty" nie zaszkodzi nikomu, natomiast "wróżki" już może zaszkodzić, tak, bo jak się zacznie wkręcać w coś czego . A takie rzeczy zdarzały się i zdarzać się będą dopóty dopóki nie nadejdzie czas Ostatecznego rozwiązania problemu upadłych aniołów - czytaj Apokalipsę św. Jana okoliczności może być, ale nie musi, zważywszy na fakt tego, że nauka mija się z wiarą, chociaż owszem i uzupełnia (patrz komisje lekarskie badające cuda Eucharystyczne itp). Mieszasz strasznie. Zabierz się za lekturę dobrych czasopism tematycznych albo stron takich jak mam np. w stopce albo się nie wypowiadaj proszę. Temat jest trudny i nie każdy to ogarnia. Do Zbawienia potrzebna jest łaska uświęcającą, ale trwanie w łasce wymaga dyscypliny modlitewnej, życia sakramentalnego, modlitwy itp, a zły nie śpi, a czasy są jakie są. Właśnie dlatego są też posługi egzorcystów, różne modlitwy specjalne i sakramentalia, dla tych którzy wpadli w zasadzki złego nie pisałem nigdzie żeby się wszędzie cudów doszukiwać, natomiast trzeba też w ludziach budzić wiarę, nadzieję i miłość. Zważywszy na fakt tego, że właśnie teraz wszystko się naukowo zaczyna tłumaczyć, gasząc pragnienia świętości i ponad-naturalności w życiu codziennym, Pan Bóg chce być obecny w naszym życiu też i przez znaki i cuda nam się objawia i pokazuje, że JEST. _________________Warto zerknąć: Egzorcyzmy | Mamre | Różaniec | Modlitwy i życiorysy świętych | Życie wieczne Wt kwi 12, 2016 21:43 Soul33 Moderator Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17Posty: 8192 Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa Żadne dogmaty katolickie nie nakazują wiary w żadne cuda (zdarzenia wbrew prawom fizyki), które dzieją się na co dzień. Prawdą wiary są tylko takie cuda, jak Zmartwychwstanie i narodziny z dziewicy. Reszta pozostaje do uznania wedle prywatnej opinii. Nie będę czytał o egzorcyzmach i opętaniach, bo chyba bym zasnął. _________________Don't tell me there's no hope at allTogether we stand, divided we fall~ Pink Floyd, "Hey you" Wt kwi 12, 2016 23:24 Anonim (konto usunięte) Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa Hmmm... Kiedyś ksiądz podczas kazania powiedział, że w świecie jest zbyt wielkie zainteresowanie opętaniami, egzorcyzmami itp. Że robi się z tego niezdrową sensację. Nie sugerował, że mówienie o tym jest w ogóle złe. A ja myślę podobnie. Dlaczego mamy dostrzegać moc działania Boga tylko w pokonywaniu zła, a nie w codzienności? Przecież nawet to, że zmieniają się pory roku jest wspaniałym dziełem Boga. Ale ja może źle myślę, tylko że to podejście jest chyba napiszę, o co chodzi, ale jeżeli spotkam się z niezrozumieniem, już więcej się nie odezwę. Wydaje mi się po prostu, że lepiej zadawać pytania, niż działać bezsensownie?Problem jest następujący...Śpiewam w chórze, próby mamy w pewnej świetlicy. Nasz repertuar to głównie pieśni sakralne np. barokowe, renesansowe albo współczesne. Jestem stosunkowo nową chórzystką, jedną z młodszych tam zresztą. To znaczy, nie wypada, żebym zwracała komukolwiek co mnie razi. Otóż zawsze chórzyści świętują czyjeś urodziny, taki tam panuje zwyczaj. Przerywamy na chwilę próbę, śpiewamy "Sto lat", jest poczęstunek i.. alkohol. Jestem wielką przeciwniczką alkoholu. Uważam, że niszczy ludzką świadomość, że ludzie, nawet po niewielkiej jego ilości, nie są do końca sobą. Alkohol to zło, lecz ja nie mogę wszystkim tego mówić i ludzi nawracać. Zresztą, kiedy są urodziny, to potem szybko wracamy do śpiewania, ale poczęstunek i kieliszki są na stołach. Śpiewamy, a niektórzy jest też tak, że alkohol pojawia się bez okazji, "żeby się lepiej śpiewało".I teraz spójrzcie na to, nie dość, że jest picie w ogóle, to jeszcze podczas śpiewania sakralnych pieśni! Ostatnio śpiewaliśmy utwór dla Matki Boskiej, a ludzie normalnie pili alkohol w przerwach między zwrotkami...Nie mogę na to patrzeć. Nie potrafię, czuję się tam wtedy tak niekomfortowo. Jestem abstynentką, nie chcę narzucać innym mojego światopoglądu, a jednak... Nie toleruję picia alkoholu i może mogłabym to znieść, gdyby nie charakter pieśni, które śpiewamy. Nie powiedziałam o tym chórzystom, tylko osobie spoza chóru, która nikomu moich słów nie powtórzy i spotkałam się z niezrozumieniem. Ona nie widzi nic złego w tym, że ludzie piją podczas śpiewania sakralnych ja po prostu czuję, że to jest złe. Utwory religijne i picie alkoholu jednocześnie wykluczają się dla mnie. Jest to tak oczywiste jak 2+2=4. Czuję się źle, kiedy oni piją alkohol podczas prób. Czuję, że nie powinnam się tam wtedy znajdować, że tam dzieje się coś niewłaściwego. Czuję, że to wbrew moim zasadom, że to nawet obiektywnie jest nie spotkam się tu ze zrozumieniem... Nie zdziwiłabym się. Ale ja coraz bardziej czuję niechęć do prób, jeśli tam ma być alkohol. Lubię śpiewać i chcę to robić. Ale wiem, że dłużej nie zniosę alkoholu na próbach. I przecież nic nie mogę zrobić, więc... czy sól egzorcyzmowana może pomóc? Czy ona ich jakoś "oświeci", oczyści ich umysły z pragnienia picia i pozwoli się powstrzymać chociaż na czas prób? Proszę, nie wyśmiewajcie mnie za to, co napisałam, ale jeżeli postanowiłam o tym napisać, to znaczy, że bardzo nie daje mi to spokoju... A czy może jest jakieś inne rozwiązanie? Śr kwi 13, 2016 9:24 Anonim (konto usunięte) Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa Mam dla ciebie bardzo bulwersującą wiadomość: Chrystus nie dość, że pił alkohol, to jeszcze zamienił wodę w kilkaset litrów wina. Śr kwi 13, 2016 9:33 Anonim (konto usunięte) Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa Nieumiarkowanie w piciu jest czymś złym. Zgadzam się z tobą całkowicie. Wielokrotnie na o tym Bóg zgadzam się jednak z potępieniem alkoholu jako ST Bóg nie tylko zachęcał do produkcji wina czy piwa, obiecał jako nagrodę za posłuszeństwo ale także przyjmował ofiarę z wina, a nawet kazał pić wina w czasie (co najmniej jednego) święta. Obfitość wina, czy piwa było błogosławieństwemW NT nie jest inaczej. W Kanie Galilejskiej było wino, w czasie Wieczerzy było wino, pierwsi chrześcijanie spożywali i ograniczenia w piciu alkoholu. Są to obowiązki. Tak samo kaplanom i królom nie mozna było spozywac wina w czasie pełnienia obowiązków. Ale w czasie odpoczynku, ciesząc sie z pracy, towarzystwa, rozweselając serca czemu nie wypic wina, piwa, a współcześnie innych alkoholi?W tym chórze ludzie cieszą się swoją obecnością i śpiewem. Świętują ten czas. Jeżeli niektórzy przesadzają nie jest to nic dobrego ale rozsypywaniem soli tego problemu nie rozwiążesz. Śr kwi 13, 2016 9:49 medieval_man Moderator Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50Posty: 7771Lokalizacja: Kraków, Małopolskie Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa Jeśli posypywanie soli egzorcyzmowanej ma być aktem twojej modlitwy i zaufania w działanie Opatrzności Bożej, to syp zwykła definicja sakramentaliów z wiki wręcz do tego zachęca... Cytuj:Sakramentalia ( sakramentale) – w katolicyzmie i prawosławiu znaki święte, które z pewnym podobieństwem do sakramentów oznaczają skutki, duchowe cielesne uzdrawiające; przedmioty lub czynności o charakterze religijnym zbliżone w swym znaczeniu do sakramentów, którymi Kościół posługuje się do osiągnięcia określonych skutków natury duchowej i sakramentaliów w katolicyzmie należą medaliki święte, szkaplerze, poświęcanie przedmiotów, błogosławieństwa, czynienie znaku krzyża, namaszczenie, posypanie popiołem, egzorcyzmy, nakładanie rąk i wiele innych. Moc i skuteczność sakramentaliów wynika z nieustannej modlitwy usprawiedliwionych członków Kościoła, w której sakramentalia są zanurzone. Formułę działania sakramentaliów określa termin ex opere operantis Ecclesiae, czyli na mocy działania Kościoła w tym wypadku oznaczającego modlitwęJeśli więc wierzysz w skuteczne działanie soli egzorcyzmowanej to znaczy, że wierzysz i włączasz się w nieustanną modlitwę Kościoła, ba włączasz modlitwę całego Kościoła w swoją intencję, jaką masz przy używaniu tej wyrażający swoją wiarę nie jest przecież sam wobec Boga i świata, ale stanowi część szerokiej wspólnoty, nie tylko ludzkiej, ale przede wszystkim bosko-ludzkiej wspólnoty Kościoła. Wiara w istnienie i modlitewną moc tej bosko-ludzkiej wspólnoty jest istotą więc sypiesz sól egzorcyzmowaną, jej znak jest znakiem tego, że cała wspólnota Kościoła modli się wraz z tobą w twojej intencji. Nie sprawia tego, co oznacza, bo nie jet sakramentem, lecz modlitwą Kościoła przeciera drogi Pana. _________________Fides non habet osorem nisi ignorantem Śr kwi 13, 2016 10:24 Anonim (konto usunięte) Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa Kozioł napisał(a):Nieumiarkowanie w piciu jest czymś złym. Zgadzam się z tobą całkowicie. Wielokrotnie na o tym Bóg zgadzam się jednak z potępieniem alkoholu jako ST Bóg nie tylko zachęcał do produkcji wina czy piwa, obiecał jako nagrodę za posłuszeństwo ale także przyjmował ofiarę z wina, a nawet kazał pić wina w czasie (co najmniej jednego) święta. Obfitość wina, czy piwa było błogosławieństwemW NT nie jest inaczej. W Kanie Galilejskiej było wino, w czasie Wieczerzy było wino, pierwsi chrześcijanie spożywali i ograniczenia w piciu alkoholu. Są to obowiązki. Tak samo kaplanom i królom nie mozna było spozywac wina w czasie pełnienia obowiązków. Ale w czasie odpoczynku, ciesząc sie z pracy, towarzystwa, rozweselając serca czemu nie wypic wina, piwa, a współcześnie innych alkoholi?W tym chórze ludzie cieszą się swoją obecnością i śpiewem. Świętują ten czas. Jeżeli niektórzy przesadzają nie jest to nic dobrego ale rozsypywaniem soli tego problemu nie dzisiejszym cywilizowanym świecie alkohol nie jest potrzebny w czasach biblijnych, w tym w czasach Jezusa, woda i pokarmy były często zanieczyszczone drobnoustrojami chorobotwórczymi. Alkohol je niszczył albo zapobiegał mnożeniu, dlatego piwo, słabe wino podawano nawet dzieciom. W tłumaczeniach Biblii pojawia się napój o nazwie ocet. Ocet chciano podać Jezusowi na był to ocet w dzisiejszym rozumieniu, ale słabe, kwaśne wino. Popularne wówczas, bo je zamiast wody. Albo mieszano z wodą. Dzisiaj mamy czystą wodę, nawet z kranu można pić bez pasteryzacje, konserwanty, UHT zostawmy... aptekarzom i do celów przemysłowych. Śr kwi 13, 2016 10:51 Anonim (konto usunięte) Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa medieval_man napisał(a):Jeśli posypywanie soli egzorcyzmowanej ma być aktem twojej modlitwy i zaufania w działanie Opatrzności Bożej, to syp zwykła definicja sakramentaliów z wiki wręcz do tego zachęca... W tej samej intencji możesz "skazić" alkohol wodą egzorcyzmowaną i przynieść na chór. Zażywana wewnętrznie woda egzorcyzmowana na pewno pomoże A tak serio to prócz modlitwy możesz poczekac na dobra sposobność (w sytuacji ekstremalnej gdy na drugi dzień ktos ma podwójnego kaca) i bardzo delikatnie problem poruszyć z pojedynczymi osobami (oczywiście na osobności). Postępując rozważnie i cierpliwie możesz ten zwyczaj mocno ograniczyć. Śr kwi 13, 2016 10:54 Anonim (konto usunięte) Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa Kozioł napisał(a):W tej samej intencji możesz "skazić" alkohol wodą egzorcyzmowaną i przynieść na chór. Zażywana wewnętrznie woda egzorcyzmowana na pewno pomoże Tia, najlepiej, żeby to była Kosher Vodka Polish Dry. Śr kwi 13, 2016 11:18 Anonim (konto usunięte) Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa spin napisał(a):W dzisiejszym cywilizowanym świecie alkohol nie jest potrzebny w czasach biblijnych, w tym w czasach Jezusa, woda i pokarmy były często zanieczyszczone drobnoustrojami chorobotwórczymi. Alkohol je niszczył albo zapobiegał mnożeniu, dlatego piwo, słabe wino podawano nawet dzieciom. Czyli wg ciebie zachęta Boga, aby kupować "wina i napoju upajającego" by "weselić się przed Panem" jest spowodowane zaleceniami zdrowotnymi? A wino rozweselało ludzkie serca, bo zdrowe było? A Jezus zamienił wodę w zdrowotnego sikacza?Błogosławieństwo jakie miało nastać w erze mesjańskiej było opisywane w kategorii obfitości wina. Wino kojarzone jest jednoznacznie z odpoczynkiem i radością, nie z żołądkiem. Gdy Żydzi byli na pustyni nie było wina, ale na końcu drogi czekały ich winnice. Krolestwo Boże bylo porównane do uczty z jedzeniem i napitkiem wielokrotnie, także przez Jezusa. Bo to czas przez przypadek Wieczerza to Chleb i Wino, nie przez przypadek to okres radosny (choć co niektórzy o tym zapominają).A że ludzie nadużywają tego daru? Fakt przestrzega przed trwonieniem sił na kobiety, przed rozwiazlościa lae nie jest to zachęta do przestrzega przed obżarstwem ale nie jest to zachęta do przestrzega przed pijaństwem ale czy jest to zachęta do całkowitej abstynencji? Śr kwi 13, 2016 11:30 Anonim (konto usunięte) Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa Idź dalej i daj przykład Noego, który się schlał i leżał nagi, za co oberwało się Bogu ducha winnemu Chamowi. Więcej z powodu alkoholu nieszczęść niż pożytków, a Biblię warto czytać ze zrozumieniem. Śr kwi 13, 2016 11:53 Alus Dołączył(a): Śr cze 02, 2004 17:39Posty: 41855 Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa Alkohol w diecie nie musi byc potrzebny, ale lecznictwie bardzo, mnóstwo leków ma w swoim składzie ma lepszego lekarstwa na niestrawność i wiele innych dolegliwości gastrycznych, jak nalewka ze spirytusu na zielonych co Bóg stworzył było dobre, tylko ludzie często nieumiejętnie korzystają. Śr kwi 13, 2016 11:54 medieval_man Moderator Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50Posty: 7771Lokalizacja: Kraków, Małopolskie Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa Kozioł napisał(a):medieval_man napisał(a):Jeśli posypywanie soli egzorcyzmowanej ma być aktem twojej modlitwy i zaufania w działanie Opatrzności Bożej, to syp zwykła definicja sakramentaliów z wiki wręcz do tego zachęca... W tej samej intencji możesz "skazić" alkohol wodą egzorcyzmowaną i przynieść na chór. Zażywana wewnętrznie woda egzorcyzmowana na pewno pomoże I po co się nabijasz? Nie woda, ale modlitwa napisał(a):A tak serio to prócz modlitwy możesz poczekac na dobra sposobność (w sytuacji ekstremalnej gdy na drugi dzień ktos ma podwójnego kaca) i bardzo delikatnie problem poruszyć z pojedynczymi osobami (oczywiście na osobności). Postępując rozważnie i cierpliwie możesz ten zwyczaj mocno robić jedno i drugiego też nie pojmowaniu Krk, jak widzisz, posługiwanie się sakramentaliami - w tym solą egzorcyzmowaną - nie jest przejawem magii, ale pobożności i świadomości eklezjalnej. _________________Fides non habet osorem nisi ignorantem Śr kwi 13, 2016 12:33 Anonim (konto usunięte) Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa spin napisał(a):Idź dalej i daj przykład Noego, który się schlał i leżał nagi, za co oberwało się Bogu ducha winnemu Chamowi. Więcej z powodu alkoholu nieszczęść niż pożytków, a Biblię warto czytać ze zrozumieniem. No to przypomnij sobie za co oberwało się Chamowi (a własciwie jego synowi). Czy z powodu nadużycia wina przez Noego, czy też z powodu braku szacunku syna wobec ojca (a sa i tacy, co sugerują, że Cham przespał się z żona Noego). Śr kwi 13, 2016 12:43 Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg Nie możesz rozpoczynać nowych wątkówNie możesz odpowiadać w wątkachNie możesz edytować swoich postówNie możesz usuwać swoich postówNie możesz dodawać załączników"W IMIĘ JEZUSA CHRYSTUSA + (uczyń znak krzyża, można wodą święconą lub egzorcyzmowaną) ZWIĄZUJĘ I UNICESTWIAM WSZYSTKIE DUCHY ZŁE MOCĄ KRWI JEZUSA CHRYSTUSA I ODSYŁAM DO PIEKŁA NA ZAWSZE, ABY NIE SZKODZIŁY,NIE ZNIEWALAŁY,I NIE DRĘCZYŁY,ABY W SERCU MOIM (w sercu N, lub w tym miejscu)NASTAŁO KRÓLESTWO JEZUSA CHRYSTUSA IZobacz: Poniższe treści pochodzą ze strony Zapraszamy Cię do odwiedzin tej strony – znajdziesz tam najbardziej wyczerpujące i pełne informacje na te oraz inne tematy! Ks. Wspomożenie nasze + w imieniu Pana. W. Który stworzył niebo i ziemię. Poświęcenie soli: Ks. Módlmy się: Wszechmogący, wieczny Boże,* pokornie błagamy Twoją niezmierną łaskawość:* w ojcowskiej swej dobroci racz pobłogo+sławić tę sól,* którą stworzyłeś i dałeś na użytek rodzajowi ludzkiemu.* Niech wszystkim, którzy jej użyją,* przysporzy zdrowia duszy i ciała,* a cokolwiek jej się dotknie lub będzie nią posypane,* niech zostanie uwolnione od wszelkiej nieczystości* oraz napaści złego ducha.* Przez Chrystusa, Pana naszego. W. Amen. Poświęcenie wody: Ks. Módlmy się: I).Boże, który posłużyłeś się wodą przy dokonaniu największych tajemnic dla zbawienia rodzaju ludzkiego,* przybądź miłościwie na wezwanie nasze* i zlej moc swego błogo+sławieństwa na ten żywioł,* przeznaczony do wielorakich oczyszczeń.* Niech ta woda w służbie Twoich tajemnic za łaską Bożą skutecznie odpędza złe duchy* i odwraca choroby,* a wszystko, na co padną krople tej wody w domach lub posiadłościach wiernych,* niech zostanie uwolnione od wszelkiej nieczystości i szkody,* niech nie panuje tam zaraza i niezdrowa atmosfera,* niech ustąpią wszystkie zasadzki ukrytego wroga,* jeżeli zaś cokolwiek czyha na pomyślność lub spokój mieszkańców,* niech przy pokropieniu tą wodą uchodzi w popłochu,* aby bezpieczne było od wszelkiej napaści ich zdrowie,* o które prosimy,* wzywając Twojego świętego Imienia.* Przez Chrystusa, Pana naszego. W. Amen. Ks. Połączenie soli z wodą niech się dokona w Imię Ojca i Syna, + i Ducha świętego. W. Módlmy się: II.) Boże, Twórco niepokonanej mocy,* Królu niezłomnej potęgi i zawsze wspaniały Zwycięzco,* Ty ujarzmiasz siły wrogiego panowania,* Ty poskramiasz okrucieństwo srożącego się nieprzyjaciela,* Ty z mocą odpierasz wrogie zakusy.* Ciebie przeto, Panie, z bojaźnią błagamy,* abyś łaskawie wejrzał na tę sól i wodę, przez Ciebie stworzone,* opromieniał je swą łaskawością i poświęcił rosą swej ojcowskiej dobroci.* Gdziekolwiek zaś dokona się pokropienia tą wodą święconą, tam przez wezwanie Świętego Imienia Twojego niech ustąpią wszelkie napaści ducha nieczystego,* niech pierzchnie daleko groza jadowitego węża,* a nam, którzy błagamy i Twoje miłosierdzie,* niech wszędzie raczy pomagać obecność Ducha Świętego.* Przez Chrystusa, Pana Amen.